
Pamiętajmy, że moda to nie tylko wybór ubrań, ale także sposób wyrażania siebie i podejścia do świata. Dlatego warto dać się ponieść wyobraźni i odkryć, jak wiele możliwości oferuje nam świat second handów. Przekonajmy się sami, jak wiele skarbów czeka na wieszakach, gotowych na nowe życie i nowe przygody. Zatem, zapraszam do poszukiwań w second handach - każdy znaleziony przedmiot może być dla nas nową inspiracją i powodem do dumy z naszego unikalnego stylu!
![]() |
W grudniu rozpoczęłam swoją przygodę z second handami w krakowskiej Nowej Hucie, a pierwszym sklepem, który postanowiłam odwiedzić, jest Artus na osiedlu Teatralnym. Dokładny adres to Osiedle Teatralne 3. To niewielkie miejsce gdzie cennik zmienia się wraz z upływem tygodnia.
Dostawy tu przychodzą zazwyczaj w piątki, a wtedy cena jest najwyższa – 15 zł za sztukę. Każdego dnia, aż do czwartku, cena obniża się o 1 zł, osiągając ostatecznie 9 zł za sztukę. To świetna okazja dla poszukiwaczy unikatowych znalezisk.
Odwiedzając Artus w sobotę, dzień po dostawie, udało mi się znaleźć dwie na prawdę fajne rzeczy – idealny płaszczyk z wełną w składzie i sweter na święta. Sklep ten oferuje również przymierzalnię, co zdecydowanie ułatwia wybieranie ubrań.
Obsługa w Artus jest niezwykle miła i uprzejma. Dodatkowym udogodnieniem jest możliwość płacenia zarówno kartą, jak i gotówką. To zaledwie początek mojej eksploracji second handów w Nowej Hucie, ale już teraz wiem, że ta dzielnica to prawdziwa kopalnia skarbów dla miłośników lumpeksów. O kolejnych odkryciach będę informować w kolejnych wpisach na blogu!

5 powodów, dla których warto kupić marynarkę w second handzie. Zobaczcie moje znalezisko za mniej niż 5zł!
Cześć kochani! Od dłuższego czasu zastanawiałam się, jak urozmaicić ten blog, żeby nie skupiać się tylko na modzie i urodzie, ale także na fajnych miejscach, które mogą Was zainteresować. I w końcu udało mi się znaleźć jedno z takich miejsc w Krakowie, które koniecznie muszę Wam polecić - restaurację Ramen People na ulicy Nadwiślańskiej!
Hej, już jakiś czas temu kupiłam w lumpeksie bluzkę za mniej niż 2 złote!
Bluzka była bardzo niemodna ale czułam w głębi duszy że ma potencjał, potencjał do przeróbek. Zdecydowałam się na upcykling, więc przycięłam dół bluzki w kilku miejscach, zrobiłam troczki do wiązania i stworzyłam nową bluzkę w stylu cropp topów. Jestem zachwycona efektem i uwielbiam nosić ją w połączeniu z wysokimi spodniami.
A teraz kilka słów o samym zjawisku upcyklingu - Upcykling ubrań to proces przetwarzania już istniejących elementów garderoby w nowe, modne i funkcjonalne części odzieży, zamiast wyrzucania ich na śmieci lub oddawania do second handów. W przeciwieństwie do recyklingu, który wymaga przetworzenia materiału na surowiec, upcykling wykorzystuje już gotowe materiały, które można przetworzyć na nowy produkt.
Upcykling ubrań ma na celu wykorzystanie istniejących zasobów, aby ograniczyć ilość odpadów produkowanych przez przemysł odzieżowy. Poprzez upcykling można zmniejszyć wpływ produkcji odzieży na środowisko naturalne, ponieważ ogranicza się ilość materiałów i energii potrzebnych do wyprodukowania nowych ubrań.
Proces upcyklingu zaczyna się od wyboru ubrań, które chcemy przetworzyć. Mogą to być stare ubrania, których już nie nosimy lub ubrania z second handów, które można przetworzyć na nowe modele. Następnie odzież jest rozkrojona i przetwarzana na nowe elementy. Można dodawać nowe tkaniny, guziki, hafty lub aplikacje, aby uzyskać nowy wygląd. Można również zmieniać kształt i rozmiar, aby stworzyć zupełnie nową część garderoby.
Upcykling ubrań to świetny sposób na stworzenie unikalnej, personalizowanej garderoby, która jest ekologiczna i trwała. Ponadto, proces ten może być wykonywany samodzielnie w domu lub w ramach warsztatów, co daje możliwość rozwijania swojej kreatywności i zdolności rzemieślniczych.
Poniżej mam dla Was kilka pomysłów na Upcykling, jeśli macie w swoich szafach rzeczy które Wam się znudziły to koniecznie wypróbujcie jeden z nich:
Zmiana rozmiaru lub długości: Można przyciąć spodnie na szorty, zwęzić spódnicę, aby uzyskać bardziej dopasowany kształt lub zmniejszyć rozmiar koszuli, aby uzyskać bardziej dopasowany krój.
Aplikacje: Można dodać aplikacje na bluzki, spódnice i spodnie, aby uzyskać oryginalny i interesujący wygląd. Aplikacje można zrobić z resztek tkanin, których nie można już wykorzystać, a także z kawałków skóry, guzików i innych dekoracji.
Recykling: Z jednej części garderoby można zrobić zupełnie nową. Można np. z sukienki zrobić spódnicę, z koszuli stworzyć top, a z jeansów - torbę.
Hafty: Można dodać hafty do bluzek, koszul i spódnic, aby uzyskać dodatkowe detale, które nadają charakteru i oryginalnego wyglądu.
Farbowanie: Można zmienić kolor ubrania, aby uzyskać nowy wygląd. Farbowanie można zrobić w domu, używając farb do tkanin lub naturalnych barwników.
Dodawanie kieszeni: Można dodać kieszenie do spodni, spódnic i sukienek, aby uzyskać dodatkową funkcjonalność.
Uszycie nowych elementów: Można uszyć nowe elementy garderoby, takie jak torebki, kaptury lub szaliki, z wykorzystaniem resztek materiałów z innych ubrań.
Dodawanie koronek lub tiulów: Można dodać koronki lub tiule do bluzek, spódnic i sukienek, aby uzyskać bardziej romantyczny wygląd.
Tym wpisem chcę Was zachęcić do upcyklingu i dawania rzeczom drugiego życia! Dzięki takim małym przeróbkom możemy odmienić naszą garderobę bez konieczności wydawania fortuny na nowe ubrania. Poza tym, to świetny sposób na dbanie o środowisko i zmniejszenie ilości odpadów. Dajcie mi znać w komentarzach, czy również przerabiacie rzeczy.
Zobaczcie filmik z upcyklingu na moim tik toku https://www.tiktok.com/@lumpeksowelove/
Myślicie że za grosze można się dobrze ubrać? Macie rację, a najlepszym dowodem na to jest mój second-handowy zakup - marynarka ze zdjęcia. Poznajcie jej historię.
Jakiś czas temu wybrałam się na łowy w ostatni dzień wyprzedaży w second handzie, gdy wszystko kosztowało tylko 1zł. Miałam wtedy zamiar zrealizować niemożliwe - przepchać się przez tłum i znaleźć coś wyjątkowego, co będę nosić z dumą.
Gdy weszłam do sklepu, przepychałam się między regałami, ale nic nie przyciągało mojej uwagi. Jednak nagle, wśród sterty ubrań, zobaczyłam coś, co wyróżniało się z tłumu - lilową marynarkę. Była inna niż wszystkie, miała unikalny kolor, piękny krój i falujące zdobienia na brzegach. Nie dowierzałam że do tej pory nikt jej nie kupił, zaczęłam więc sprawdzać czy ma jakieś wady. Na szczęście okazało się że jest w świetnym stanie.
Bez wahania, szybko wrzuciłam ją do swojego koszyka.
Opuściłam sklep z dumą, w ręku trzymając piękną lilową marynarkę, która była wyjątkowa i pasowała do mojego stylu. Mimo że wydałam tylko 1 złoty na swój nowy skarb, to czułam się jak milion dolarów. Kto by pomyślał, że stara lumpeksiara jest ciągle w stanie znaleźć takie perełki w gąszczu starych ubrań :)
Kupujecie w lumpeksach?
5 najgorętszych trendów paznokciowych na wiosnę 2023. Co nosić na paznokciach wiosną 2023.
French manicure z odrobiną szaleństwa – klasyka zawsze jest na czasie, ale tym razem warto dodać do niej trochę szaleństwa. Spróbujcie zamiast klasycznej białej końcówki, wybrać inny kolor lub postawić na delikatne zdobienia. Efekt z pewnością będzie zachwycający.







































-01%20(1)-01.jpeg)









.jpg)
